Międzynarodowy Dzień Pomocy Potrzebującym

Dzień zwyczajny a jednak nadzwyczajny, 23 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Pomocy Potrzebującym.
Często nie zdajemy sobie sprawy jak wiele osób, które mijamy na co dzień potrzebuje pomocy. Nie zawsze chodzi o wsparcie materialne ale o dobre słowo czy gest.
Ile razy idąc na zakupy do marketu widzimy osoby proszące o drobny datek do puszki. Jeśli osoba kwestująca ma jakąkolwiek plakietkę jeszcze się zastanowimy. Gorzej jest w przypadku osób, które są bezdomne lub na skraju ubóstwa i z garnuszkiem w ręku na kolanach proszą do przysłowiowy grosz.
Zapala się wówczas w naszych głowach żaróweczka – czego Ci ludzie od nas chcą?, Na co przeznaczą pieniądze? Czy na jedzenie a może na alkohol?
Może wystarczy podejść i podarować choćby skromną bułkę i parówkę – dając w ten sposób pierwszy posiłek tego dnia tej osobie.
Nigdy nie wiadomo co to za człowiek i jaka jest jego historia – a los bywa przewrotny i często niesprawiedliwy. Przez cały rok można wspierać akcje humanitarne, zbierające pieniądze dla najbardziej potrzebujących mieszkańców Afryki gdzie głód i bieda depcze po piętach. Gdzie brak wody i pożywienia robi spustoszenie w ludności.
Najbardziej poszkodowane są dzieci, które umierają na rękach swych matek, wyniszczone ciężkimi chorobami – na które brak leków, bo i skąd je brać skoro do najbliższego szpitala z pustynnych wiosek są tysiące kilometrów.
W Polsce najbardziej znane są takie akcje jak: WOŚP, Caritas, Polski Czerwony Krzyż – które pomagają najbardziej potrzebującym. Ile razy jest tak, że omija się osoby z własnych rodzin szerokim łukiem. Zero zrozumienia, szacunku czy życzliwości. Matki, ojcowie zapadają na ciężkie choroby a dzieci odwracają się plecami. Nie trzeba wiele miłe słowo, gest – a życie staje się prostsze. Pomocnym należy być nie tylko jednego dnia lecz zawsze kiedy widzimy osobę potrzebującą.
Zacznijmy od samych siebie bo nie wiadomo kiedy my będziemy potrzebować pomocy.